Przypadek 31

EKSPERYMENTY NA LUDZIACH (KWESTIA ODMOWY UDZIAŁU LEKARZA)

Wypróbowywanie nowego preparatu medycznego na wolontariuszach. Zgoda Komisji do Spraw Etyki Lekarskiej. Lekarz prowadzący odmawia zgody na udział w eksperymencie.

Powrót do strony głównej

1. Prawo międzynarodowe

   Ten przypadek nie jest jeszcze unormowany przez prawo międzynarodowe. Wydaje się, że konflikt między Komisją do Spraw Etyki Lekarskiej a lekarzem prowadzącym stwarza wiele dodatkowych problemów:

a) kwestia zgody lekarza, który jest proszony (przez przedsiębiorstwo farmaceutyczne) o przeprowadzenie eksperymentu medycznego, niezależnie od tego, czy jest on niebezpieczny dla zdrowia wolontariuszy;
b) kwestia zgody zdrowych ludzi (wolontariuszy), którzy nie wiedzą o ujemnych konsekwencjach eksperymentu.
   Jeśli chodzi o pierwszy problem - patrz art. 9 (1) i 10 (1) Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, a także art. 18 (1) oraz 19 (1) i (2) Paktu Cywilnego, które potwierdzają prawo lekarza prowadzącego do odmowy udziału w eksperymencie nie tylko wtedy, gdy lekarz uważa, że jest on niebezpieczny dla pacjenta, ale także wtedy, gdy eksperyment jest sprzeczny z jego przekonaniami.
   Co do drugiego problemu, oczywiste jest, że żadna "ingerencja medyczna" nie może być dokonana bez dobrowolnej i świadomej zgody pacjenta.

2. Etyka

   Lekarz musi chronić zdrowie wolontariusza i wstrzymać eksperyment lub swój w nim udział, jeśli według niego istnieje niebezpieczeństwo dla ochotnika (Helsinki 1964, III, 1 i 3), niezależnie od opinii Komisji do Spraw Etyki Lekarskiej, która ma prawo wyrazić jedynie swój punkt widzenia.

3. Moralność religijna

a) Katolicka. Eksperymenty na wolontariuszach są dozwolone przez Kościół, jeśli nie zagrażają życiu ani integralności fizycznej i psychicznej człowieka [Pius XII, AAS 44 (1952), s. 784 i n.]. Oprócz otrzymania dobrowolnej i przemyślanej zgody ochotnika należy poznać także opinię lekarza prowadzącego, który bierze pod uwagę indywidualne cechy pacjenta i ponosi szczególną odpowiedzialność za następstwa przeprowadzonego eksperymentu.
b) Protestancka. Oby posłuchano takiego lekarza! Jeśli nie przekona swoich oponentów, to znajdą przecież innego, który, bez naruszania prawa, zrealizuje ich plany.
c) Żydowska. W przypadku konfliktu między lekarzami a prawnikami lub samymi lekarzami należy wybrać jedyną możliwą drogę, drogę moralności, u której podstawy leży słowo Boże. Nie należy zapominać, że środki techniczne nie są celem samym w sobie. Chodzi o to, że ani wysoki poziom techniczny przeprowadzanej operacji, ani jej terapeutyczna konieczność nie są wystarczającym usprawiedliwieniem. Eksperyment powinien mieć prawne uzasadnienie albo należy od niego odstąpić. W żadnym wypadku nie znaczy to, że judaizm jest konserwatywny lub że występuje przeciwko postępowi. Przeciwnie, Tora i nauka zawsze łączyły się służąc Prawu, a nie Prawo było na usługach postępu. Do ustawodawstwa należy określenie kierunku, wartości i najważniejszych zasad, a badania naukowe powołane są do ich konkretyzowania (M. Gugenheim, op. cit.).
d) Muzułmańska. Jeśli na posiedzeniu Komisji do Spraw Etyki Lekarskiej ujawniają się różnice zdań między członkami nie będącymi lekarzami a lekarzami odnośnie do przemyślanej zgody wolontariuszy, islam zwykle dopuszcza przeprowadzanie eksperymentów, gdy spełnione są następujące warunki:

  1. konieczność zgody ochotnika,
  2. brak wynagrodzenia za eksperyment;
  3. duże prawdopodobieństwo, że medykament jest nieszkodliwy ani fizycznie, ani dla psychiki wolontariusza;
  4. eksperyment służy postępowi naukowemu;
  5. dana terapia bezpośrednio łączy się z chorobą pacjenta.
e) Buddyjska. Niezbędna jest świadoma zgoda (odpowiedzialność indywidualna).

Powrót do strony głównej

Opracowano na podstawie "Medycyna a prawa człowieka"
- książki wydanej w porozumieniu z Europejskim Sekretariatem ds. Wydawnictw Naukowych (SEPS)
- inicjatorem jej przekładu na język polski - przy współudziale Rady Europy.
Przełożyła Iwona Kaczyńska. Wydawnictwo Sejmowe, Warszawa 1996.
Opublikowano w Internecie za zgodą wydawcy.

Oprac.: lek. Jarosław Kosiaty, e-mail: [email protected]
Adres serwisu: etyka.doktorzy.pl