Przypadek 34

NARKOMANIA

Pacjent, 30 lat, regularne wstrzykiwanie morfiny. Wiele prób detoksykacji bez rezultatu.
Ścisła kontrola jego postępowania jako narkomana (ustawodawstwo Wielkiej Brytanii); bezwzględny zakaz i odpowiedzialność karna (Belgia - ustawa z 1975 r.).

Powrót do strony głównej

1. Prawo międzynarodowe

   W przypadku tym są dwa problemy: po pierwsze - czy istnieje prawna, indywidualna odpowiedzialność za zdrowie; po drugie - czy słuszne jest stosowanie środków prawnych (karnych albo innych), które prowadzą do ograniczenia wolności osobistej i możliwości człowieka jako osoby prawnej.
   Co do pierwszej kwestii: jest bardzo wątpliwe, aby w obecnym momencie (nawet drogą negatywnych interpretacji istniejących przepisów o prawie do zdrowia) można było opracować międzynarodowe normy mówiące o obowiązku indywidualnego czuwania nad swoim zdrowiem.
   Co do drugiego zagadnienia - artykuły 9 (1) i 17 (1) Paktu Cywilnego oraz artykuły 5 (1) i 8 (1) Europejskiej Konwencji Praw Człowieka proklamują prawo do szacunku dla życia prywatnego i rodzinnego, a także prawo do wolności osobistej. Jednak artykuły 5 (1) i 8 (2) Konwencji Europejskiej głoszą słuszność zatrzymania narkomana i dopuszczalność ingerencji władzy państwowej w życie prywatne, gdy służy to ochronie zdrowia (na przykład może zapobiec zarażeniu wirusem HIV lub innymi chorobami zakaźnymi, które atakują narkomanów). W takich wypadkach środki służące ograniczeniu wolności osobistej są zgodne z prawem międzynarodowym (nie naruszają praw człowieka).

2. Etyka

   Należy opierać się na ogólnych zasadach (interes pacjenta, wybór terapii i ograniczenie jej działania stosownie do możliwości pacjenta), wynikających z deklaracji międzynarodowych organizacji (WHO, Londyn 1949).
   Ponadto Deklaracja Tokijska (WHO, 1975) o nadużywaniu leków psychotropowych nakazuje lekarzowi bardzo ostrożne obchodzenie się z tymi preparatami oraz ścisłe przestrzeganie wskazówek dotyczących dozowania, które musi odpowiadać precyzyjnej diagnozie. Lekarz powinien zawsze pamiętać, że istnieje możliwość ich nadużycia i niebezpieczeństwo uzależnienia się od nich.

3. Moralność religijna

a) Katolicka. W różnych dokumentach opublikowanych przez głowę Kościoła wyraża się brak akceptacji co do narkotyków, które tworzą iluzję wyzwolenia i prowadzą do autodestrukcji fizycznej i psychicznej [Congregazione per l'educazione cattolica, Orientamenti educativi per l'amore umano, n. 104, "L'Osservatore Romano", 2.12.1983; Congregazione per la Dottrina della Fede, Libertatis conscientia, n. 14, AAS 79 (1987), s. 554-599]. Opierając się na ogólnych zasadach określania efektywnego leczenia należy rozpatrywać człowieka w jego całokształcie, to znaczy nie tylko jego stan fizyczny, ale i jego psychikę, ideały moralne i duchowe oraz miejsce, które zajmuje w środowisku społecznym [Pius XII, Discorsi e messagi radiodiffusi, t. XX (1958), s. 331 i n.]. Leczenie przymusowe musi być traktowane jako "środek ostateczny" (ultima ratio), tak samo jak obowiązkowe leczenie psychicznie chorych w specjalnych zakładach - przy założeniu, że nie istnieją inne skuteczne środki terapeutyczne.
b) Protestancka. Narkomanem nikt się nie rodzi, nim "się staje". Dlaczego? Jeśli narkomania jest stanem, w który się "wpada", to oczywiście można także z niego wyjść. Jak? Za jaką cenę? Niech ci, których naprawdę niepokoją te pytania, zrobią wszystko, aby znaleźć na nie odpowiedzi !
c) Żydowska. W podobnych wypadkach lekarz musi wszystkimi sposobami unikać przepisywania preparatów, które mogą powodować uzależnienie lub zaburzenia psychiczne; takie leczenie można podejmować tylko wyjątkowo, gdy innej drogi nie ma lub gdy zachodzi niebezpieczeństwo dla życia pacjenta.
d) Muzułmańska. Zgodnie z Koranem człowiek, jego ciało i dusza, przedstawia sobą najwyższą wartość. Islam zabrania zatem wszelkich działań, wyrządzających szkodę ludzkiemu ciału. Leczenie z narkomanii może być prowadzone pod ścisłą kontrolą lekarza i pod warunkiem, że nie jest niebezpieczne dla pacjenta.
e) Buddyjska. Ponieważ celem jest pomoc pacjentowi w cierpieniu, przedstawione rozwiązanie może wydawać się satysfakcjonujące. Należy jednak zachęcać pacjenta do łagodnej psychoterapii, do ćwiczeń jogi, do zajęć sportowych itd. Przez cały czas istnieje niebezpieczeństwo instytucjonalizacji narkotyków.

Powrót do strony głównej

Opracowano na podstawie "Medycyna a prawa człowieka"
- książki wydanej w porozumieniu z Europejskim Sekretariatem ds. Wydawnictw Naukowych (SEPS)
- inicjatorem jej przekładu na język polski - przy współudziale Rady Europy.
Przełożyła Iwona Kaczyńska. Wydawnictwo Sejmowe, Warszawa 1996.
Opublikowano w Internecie za zgodą wydawcy.

Oprac.: lek. Jarosław Kosiaty, e-mail: [email protected]
Adres serwisu: etyka.doktorzy.pl